Kiedy dość niespodziewanie dla mnie, choroba położyła mnie do łóżka na okres 4 tygodni, nie spodziewałem się, że będzie to czas poświęcony objawieniom Fatimskim z 1917 r. – ich historii i przesłaniu – oraz związanemu z nimi objawieniu Maryi przekazanemu siostrze Łucji w roku 1925. Oczywiście nie było to dla mnie pierwsze spotkanie z Fatimą i treścią objawień. Temat objawień fatimskich realizowały chociażby jesienią misje fatimskie w naszej parafii. Wtedy jednak – przyznam ze skruchą – nie przeżyłem właściwie tego czasu. Nie pozostawiły we mnie śladu, na miarę tak ważnego jubileuszu jakim jest stulecie objawień w Fatimie. Nie spowodowały we mnie pragnienia dokonania jakiejś zmiany w moim życiu, przewartościowania celów. Myślę, że podobnie się stało w wielu innych sercach. Czas to zmienić…

      Objawienia Fatimskie. Mają one charakter objawień prywatnych co znaczy, że wiara w ich autentyczność i realizacja głoszonego przesłania nie jest do zbawienia konieczna i potrzebna. Jednak dla wierzącego, który skorzysta z łaski, jaką Bóg chce ofiarować światu przez Niepokalane Serce Maryi, stanowi nieocenioną pomoc oraz nieprzezwyciężoną siłę i obronę.

      Zacząłem więc na nowo wczytywać się w treść objawień w Fatimie. Najpierw tych przygotowujących, gdy trzykrotnie w 1916 r., dzieci przeżywały objawienia Anioła, który wprowadzał je w modlitwę i pogłębiał relacje z Bogiem. A potem tych zasadniczych, gdy przez 6 kolejnych miesięcy: od 13 maja 1917 r. do 13 października 1917 r. Maryja przekazywała dzieciom swoje orędzie do świata. Czytałem jak kolejni papieże, aż po św. Jana Pawła II, usiłowali zmierzyć się z poleceniem Maryi i jak stopniowo, pokonując wiele oporów i przeciwności, zawierzali Niepokalanemu Sercu Maryi sprawy najważniejsze dla Kościoła i świata.

      Wielu wydarzeń, szczególnie tych dziejących się w okresie ostatnich 20 lat, nie wiązałembezpośrednio z Objawieniami Fatimskimi, tak jakby to przesłanie miało zakończyć się w chwili, gdy w dniach: 13 maja 1983 r., 16 października 1983 r. i 25 marca 1984 r. Ojciec Święty Jan Paweł II zawierzył Niepokalanemu Sercu Maryi świat, wszystkich ludzi i wszystkie ludy, spełniając w ten sposób wolę Matki Bożej Różańcowej z Fatimy. A może wszystko, czego dotyczą objawienia Fatimskie, wypełniło się wraz z ujawnieniem trzeciej części tajemnicy fatimskiej (2000 r.)?

      Jaki w takim razie był powód i cel dokonania przez papieża Benedykta XVI w dniu 13 maja 2010 r. w Fatimie aktu zawierzenia i poświęcenia kapłanów Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny? Jaki powód i potrzeba kierowała papieżem Franciszkiem, gdy w dniu 13 października 2013 r. podczas eucharystii sprawowanej w Watykanie dokonał zawierzenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi?

      Otóż orędzie Fatimskie jest wciąż aktualne. Łudziłby się ten, kto by sądził, że prorocka misja Fatimy została wypełniona. Trzeba wciąż na nowo odczytywać znaki czasu, dostrzegać zagrożenia i powierzać się w opiekę Maryi. I dziś aktualne są słowa ujawnione w 1925 r. które Maryja wypowiedziała do Łucji: „Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewdzięczność stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.

      Upowszechnienie nabożeństwa pierwszych sobót okazało się bardzo trudnym zadaniem. Wiele lat trwało zanim i w Polsce praktyka pierwszych sobót miesiąca zagościła w naszych parafiach. Ale kto dziś o niej pamięta? Jak wielu z nas z niej korzysta? Patrzymy często na prośbę Maryi tylko pod kątem obiecanych nam łask. Czy tylko ze względu na te łaski jesteśmy gotowi spełnić prośbę Maryi? A przecież Ona prosiła o nasze modlitwy wynagradzające, ze względu na bluźnierstwa i niewdzięczność ludzką, które Ją ranią.Czy dziś Maryja nie jest obrażana bluźnierstwami przeciwko Jej Niepokalanemu Poczęciu, przeciwko Jej Dziewictwu, przeciwko Jej Boskiemu Macierzyństwu i czy nie jest nieuznawana jako Matka ludzi? Czy nie wpaja się w serca dzieci obojętności, pogardy, a nawet odrazy wobec Niepokalanej Matki? Czy nie znieważa się Maryi w Jej świętych wizerunkach?

      Zróbmy wszystko, aby w tym szczególnym 2017 roku, prośba Maryi dotarła do jak największej grupy naszych parafian. Pomocą też będą wielkopostne rekolekcje. Fatima woła o nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca. Nie wypełnimy fatimskiego przesłania, jeśli nie będziemy wynagradzać Niepokalanemu Sercu Maryi w pierwsze soboty. Usłysz dziś i przyjmij do swego serca te słowa Maryi: przynajmniej ty staraj się nieść mi radość…

 Sylwan

 

Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

  

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.