Jednak dojechała i do naszej parafii mała grupka młodzieży z zagranicy w ramach Światowych Dni Młodzieży (kilka rodzin przyjęło 9 młodych, w tym 1 kapłana). To był rzeczywiście bardzo radosny i błogosławiony czas. Z jednej strony możliwość wzajemnego poznania tak odmiennych kultur, a z drugiej uświadomienia sobie jedności Kościoła Powszechnego. I to nie w wymiarze spotkania na najwyższym szczeblu hierarchicznej struktury ale w bardzo bliskim i serdecznym przebywaniu razem zwykłych chrześcijan, starających się – każdy na swój sposób – zmierzać razem z Jezusem przez ten świat. Fajnie było obserwować przede wszystkim radosne i spontaniczne rozmowy młodych, rówieśników, którzy dzięki znajomości wspólnego języka – angielskiego – mogli jeszcze bardziej otwierać się na siebie, chociaż pochodzą z tak różnych zakątków świata.

Julene studiuje stosunki międzynarodowe, a Alejandra psychologię na uniwersytecie w samej stolicy Meksyku, w jednym z najludniejszych miast na świecie, którego liczbę trudno nawet ustalić. Podają między 17 a 25 mln. mieszkańców. W tym kontekście 40-tys. Świnoujście zachwyciło ich swoim urokiem, położeniem, pięknymi warunkami naturalnymi i – jak to sami podkreślali – otwartością jego mieszkańców. Bardzo interesowali się Polską, a z dumą i miłością opowiadali o swoim kraju i jego kulturze. I oczywiście o Janie Pawle II, św. Faustynie i swoim przywiązaniu do kultu Miłosierdzia Bożego, który obrazuje wizerunek Jezu Ufam Tobie. Przyjaciel Alejandry, który ma na imię Juan Pablo, ze wzruszeniem opowiadał o tym jak ta pielgrzymka do Polski, w ramach Światowych Dni Młodzieży, jest jego osobistym wyrazem wdzięczności za życie i Świętego Patrona, którego zawdzięcza swojej babci. W chwili narodzin były kłopoty z jego zdrowiem i to właśnie za wstawiennictwem Jana Pawła II babcia modliła się do Boga o dar zdrowia i życia dla niego powodując ostatecznie, że nadano mu imię Jan Paweł.

 Nie zabrakło również spotkania z ks. Ignacym, który opowiadał o historii obrazu Jezu Ufam Tobie w naszym kościele i genezie różnic wizerunków wileńskiego i krakowskiego. Przypomniał, że w naszym kościele jest wierna kopia starszego wizerunku (wileńskiego), który powstał na podstawie bezpośredniego przekazu s. Faustyny Eugeniuszowi Kazimirowskiemu. Namalował on ten obraz w trakcie jej pobytu w Wilnie na początku lat 30-tych zeszłego wieku (ostatecznie obraz został ukończony w 1934 roku). Wersja krakowska została namalowana przez Adolfa Hyłę na podstawie Dzienniczka s. Faustyny kilka lat później, już po śmierci Siostry (w 1944 roku kardynał Sapieha poświęcił ten wizerunek). Oryginał obrazu mieści się w kaplicy klasztornej Sióstr Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, a jego kopia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach w Krakowie. To miejsce będzie jednym z celów na dalszej pielgrzymiej drodze w Polsce naszych gości z Meksyku. Na koniec, po wspólnej modlitwie koronką w językach polskim i hiszpańskim, ks. proboszcz udzielił nam kapłańskiego błogosławieństwa.

 Szkoda, że w tych błogosławionych dniach nasza świnoujska młodzież będzie w tak niewielkim stopniu obecna, co spowodowane jest zaangażowanie w ciężką pracę na promenadzie i w tylu innych miejscach. Oby nie utracili tego co w życiu Najpiękniejsze i Najważniejsze.

 Jezu Ufam Tobie!

 Adam

 Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.