Urodziła się w 1799 r. jako córka zamożnego handlarza jedwabiem. Została wychowana w bardzo kochającej się rodzinie jako jedna z siedmiorga rodzeństwa. W młodości liczyła się dla niej uroda, modne suknie i drogie klejnoty. W wieku 17 lat Paulina się zakochała. Rodzice byli zachwyceni jej wyborem kandydata na męża. Jednak któregoś dnia Paulina niefortunnie upadła. Wypadek był brzemienny w skutkach. Paulina nie mogła się do końca wyleczyć, wpadła w depresję. Do tego doszła śmierć ukochanej matki i brata. W tym czasie wysłuchała także kazania wielkopostnego o próżności. Słowa te wstrząsnęły Pauliną. Po latach beztroskiego życia przeżyła głęboką przemianę. Jej nawrócenie nastąpiło w 1816 r. Odbyła spowiedź generalną, złożyła ślub czystości, wybierając Chrystusa na jedynego Oblubieńca. Zrozumiała, gdzie leży prawdziwe szczęście. Zaczynała widzieć teraz nędzę, wyzysk i cierpienie robotników.  Korzystała też z porad duchowych ks. Jana Marii Vianneya, który bywał gościem w jej rodzinnym domu. Następnie wstąpiła do dominikańskiego zakonu świeckich. Jej zapał i dar organizacyjny sprawiły, że coraz więcej ludzi gromadziło się wokół niej. Z czasem utworzyły się wspólnoty modlitewne, które oprócz wymiaru duchowego zajmowały się zbieraniem środków na misje i dla najuboższych pracowników fabryk. Ludzie, nawet ubodzy, ofiarowywali małe kwoty, ale zbierane regularnie urosły do większych sum. W końcu w 1822 r. powstaje Dzieło Rozkrzewiania Wiary, które do dzisiaj wspiera misjonarzy na całym świecie. Z czasem zaczęła zachęcać ludzi do tworzenia 15 osobowych grup- tak, by każdy członek takiej wspólnoty rozważał codziennie jedną konkretną tajemnicę różańcową. Koła Żywego Różańca powstawały w postępie geometrycznym. Każdy nowo przyjęty miał za zadanie  znalezienie kolejnych pięciu. W ten sposób w 1826 r. założyła ruch Żywego Różańca. W tą apostolską działalność zaangażowała swoje wszystkie siły duchowe i fizyczne. Z całą pewnością nie byłoby tych wszystkich inicjatyw, gdyby nie wiele godzin każdego dnia spędzonych przez Paulinę przed Najświętszym Sakramentem. To z adoracji Najświętszego Sakramentu Paulina wychodziła wzmocniona i z kolejnymi pomysłami. W jednej z notatek Paulina zapisała, że myśl o finansowaniu misji usłyszała po raz pierwszy właśnie od Boga. Pełna pomysłów, energiczna była poddawana trudnym próbom: posłuszeństwa stałemu spowiednikowi, który jej aktywnej naturze wskazywał drogę medytacji i posłuszeństwa decyzji władz kościelnych, które surowo oceniały dzieła tworzone przez Paulinę i nie od razu je akceptowały. Wrażliwa na sprawy Boże i krzywdę ludzką cały swój posag przeznaczyła na pomoc robotnikom. Jej pomysłem było utworzenie fabryki współzarządzanej przez samorząd robotników, ze sprawiedliwymi płacami, bez wyzysku. By zrealizować ten projekt Paulina powierzyła swój niemały majątek bankierom. Jednak bankierzy okazali się nieuczciwi i bezlitośni wobec czystych intencji i naiwności Pauliny. Wprowadzili ją w spiralę długów, które spłacała do końca życia. 26.02.1853 r. Paulina została wpisana do tzw. rejestru ubogich. Umarła w 1862 r. w cichości i zapomnieniu, samotnie. Jej proces kanonizacyjny rozpoczął się w 1926 r. za papieża Piusa XI. Dekret o heroiczności cnót uznał papież Jan XXIII. W 2012 r. za przyczyną  Pauliny 3,5-letnia Mayline została cudownie uzdrowiona ze śmierci mózgowej, w roku 150 rocznicy śmierci dzisiejszej już błogosławionej. 22 maja 2022 r. w Lyonie, Paulina Jaricot została beatyfikowana w czasie uroczystej Eucharystii.          

Obecnie, prawie każdego dnia możemy znaleźć w prasie artykuły o kryzysie wiary, odchodzeniu młodych od Kościoła, o pedofilii wśród duchownych. Ulicami miast przechodzą parady promujące niemoralne zachowania. W internecie zalew pornografii i przemocy. Ale Paulina Jaricot chociaż żyła 2 wieki temu, zmagała się z podobnymi problemami. Przełom XVIII i XIX w. we Francji to czasy rewolucji, ujawniania się wpływów masonerii i ideologii dalekich od Boga. Dzięki prasie i książkom były one b. mocno promowane i trafiały na podatny grunt. Założycielka Żywego Różańca dobrze rozumiała te procesy, nie załamywała jednak rąk. Dlatego rozpoczęła inicjatywę wynagradzania za grzechy Bożemu Sercu. Z drugiej strony widziała potrzebę korzystania z tych samych środków co przeciwnicy Kościoła. Używała ich jednak do promowania rzeczy wartościowych, do umożliwiania prostym ludziom formacji w wierze. To ta jej wrażliwość misyjna spowodowała powstanie Dzieła Rozkrzewiania Wiary, czyli stowarzyszenia służącego Dziełu Pomocy „Ad Gentes”. Pragnęła docierać z Ewangelią do najbardziej potrzebujących za pośrednictwem prasy i książki. Przez kilka lat swojej działalności wydawniczej udało jej się wydać i rozpowszechnić setki tysięcy egzemplarzy papieskich encyklik, modlitewników, książek z rozważaniami różańcowymi, obrazków i druków religijnych, różańców i medalików. Udostępniała informacje o sytuacji Kościołów w tzw. Nowym Świecie, organizowała wsparcie pieniężne dla biskupów, pisała listy do misjonarzy, a szczególnie docierała do ochrzczonych, aby pozyskać ich dla dzieła misyjnego. W 1922r. papież Pius XI przyjął trzy dzieła jako swoje, nadając im tytuł „papieskie”, m.in. Dziełu Rozkrzewiania Wiary, którego niezmiennym celem jest modlitwa za misje. Dzięki Paulinie Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary,  dało fundament działalności misyjnej przez tworzenie grup, które modlą się i wspierają materialnie misjonarzy, przede wszystkim tam, gdzie po raz pierwszy głoszona jest Ewangelia. To Jezus uzdalnia nas do podejmowania dobrych wyborów, tego co czytamy, oglądamy i czego słuchamy. Różaniec, zaś, to modlitwa kontemplacyjna prowadząca nas do świadectwa w działaniu, co było pragnieniem założycielki Ruchu Żywego Różańca Pauliny Jaricot, która mówiła: „słyszałam o wspaniałych skutkach różańca świętego”.

Grażyna

nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.