Na wyczekiwaną pielgrzymkę parafialną wyruszyliśmy w poniedziałkowy poranek. Jest nas 16 osób. Modląc się i śpiewając dotarliśmy do Sanktuarium Dzieci Fatimskich w Szczecinie. Kustosz tego miejsca ks. Marek opowiedział nam historię powstawania Sanktuarium, które jest dziełem Boga i Jego Matki. Niesamowite wrażenie zrobiły na nas obrazy ogromnych rozmiarów w kolorze niebiesko-białym ułożone z ceramicznych płytek malowanych przez artystkę z Portugalii. Dobrze nam tu było ale to dopiero początek drogi.

Lubomierz to miasto, którego początki sięgają XII wieku. Sprowadzono tutaj siostry Benedyktynki, które przez 700 lat (do kasaty zakonów przez króla pruskiego w 1810 r.) modliły się i pracowały w tym miejscu. Miejscowy przewodnik z niezwykła pasją opowiadał nam historię sióstr i kolejnych świątyń. Kościół w którym byliśmy został zbudowany przez Jezuitów w XVIII w. w stylu barokowym i z zachowaniem teologii świętego miejsca. Czerwonoarmiści zrzucili tu dwie bomby, które jednak nie wybuchły. Wyjątkowość świątyni związana jest również ze znajdującymi się tu relikwiami. Jest ich ponad 300, a wśród nich dwóch świętych umieszczonych w szklanych trumnach obok głównego ołtarza. Można tam zobaczyć także pięknie i bogato haftowane komplety szat liturgicznych już nawet z XVI w.

Ela

Krzeszów to opactwo pocysterskie na terenie którego znajdują się dwa diecezjalne Sanktuaria: MB Łaskawej i św. Józefa. Chciałbym Was zatrzymać w pełnym symboli Mauzoleum Piastów Śląskich, czyli grobowcu wybudowanym Fundatorom tegoż opactwa, połączonym z bazyliką. Znajdują się tu: sarkofag Bolka I Srogiego, Bolka II Świdnickiego oraz epitafium Bolka III. Ten ostatni to domniemany, jedyny syn Bolka II zmarły w wieku dziecięcym po uderzeniu w głowę przez czeskiego błazna. Białe epitafium przedstawia chłopca z rozpaczą na twarzy. Z jednej jego ręki wypada mitra książęca, a w drugiej gaśnie pochodnia z ogniem życia. I to był koniec Piastów świdnickich. Ich księstwo przeszło w ręce królów czeskich.

Waldek

Do mnie najbardziej przemówiła Wambierzycka Królowa Rodzin – maleńka figurka Matki Bożej słynąca wieloma łaskami. Wspinając się z trudem po schodach prowadzących do bazyliki nie wiedziałam, że tak się zachwycę Maryją przedstawioną w tej maleńkiej postaci (28cm.). Klęcząc u Jej stóp moje myśli same układały się w modlitwę. Powierzałam Jej nie tylko swoją rodzinę ale także wszystkie rodziny, które tak bardzo dziś potrzebują Jej pomocy.

Donata

O kościółku pw. św. Anny w Zalesiu można powiedzieć: „małe jest piękne”. Drewniana, zbudowana w 1717 r. świątynia, ozdobiona jest malowanymi na stropie i balkonie scenami z Pisma św. Na 56 obrazkach przedstawiono najważniejsze wydarzenia historii zbawienia (tzw. Biblia Pauperum).

Drugi kościółek, który mnie urzekł tego dnia to Sanktuarium Maria Śnieżna, pod szczytem góry Igliczna. W połowie XVIII w. pielgrzym z pobliskiej wioski przyniósł tu figurkę z Sanktuarium w Mariazell i powiesił na drzewie. Jako, że modlący się tu ludzie doznawali wielu łask, zbudowano niewielką świątynię. Dziś do tego sanktuarium pielgrzymują szczególnie osoby niewidome i pragnące potomstwa. 18 czerwca 1983 r. podczas mszy św. we Wrocławiu Jan Paweł II koronował tę łaskami słynącą figurkę Matki Bożej. Wychodząc z kościoła mamy przed sobą piękną panoramę gór.

Magda

Naszemu pielgrzymowaniu towarzyszyło dwóch świętych. Ich figury (czasami obrazy) spotykaliśmy nie tylko we wszystkich kościołach ale także poza świątyniami. Pierwszy z nich żyjący w XIV w. i przedstawiany z krzyżem na ręku to św. Jan Nepomucen. Jego figury można spotkać w pobliżu rzek jako że został wrzucony do Wełtawy z rozkazu króla Wacława IV. Jest patronem spowiedników, szczerej spowiedzi, orędownikiem podczas powodzi.

Drugim jest, przedstawiany z wodą do gaszenia ognia św. Florian żyjący w 2 poł. III w. Za to, że służąc w armii cesarza Dioklecjana, ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, 4 maja 304 r. poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns na terenie dzisiejszej Górnej Austrii. Patron strażaków, hutników, kominiarzy, piekarzy.

Znamienne, że wspomnienia liturgiczne obydwóch przypadają w maju.

ks. Ignacy

nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.